Uwzględnieniu stopnia dojrzałości małoletniego

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wyrokiem z dnia 7 października 1987 r. sygn. akt (...), rozwiązując przez rozwód małżeństwo Jarosława i Jolanty G., powierzył obojgu rodzicom wykonywanie władzy rodzicielskiej nad ich synem Krzysztofem G., urodzonym dnia 13 października 1982 r. z tym zastrzeżeniem, że miejsce pobytu tego dziecka ustalił w każdorazowym miejscu zamieszkania matki.
Na wniosek Jarosława G. Sąd Rejonowy w Radomiu, postanowieniem z dnia 29 stycznia 1998 r. sygn. akt (...), zmienił powyższy wyrok w części dotyczącej miejsca pobytu dziecka w ten sposób, że ustalił miejsce pobytu małoletniego Krzysztofa G. w każdorazowym miejscu zamieszkania ojca.

Apelację uczestniczki postępowania Jolanty G. Sąd Wojewódzki w Radomiu oddalił postanowieniem z dnia 14 lipca 1998 r. sygn. akt (...), przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia następujące ustalenia i wnioski oraz normę art. 106 k.r.o.
Wnioskodawca swoje żądanie co do zmiany miejsca pobytu syna uzasadnia dwoma argumentami: 1) troską o zapewnienie przyszłości dziecku, które rozpoczyna naukę w szkole średniej, 2) wolą syna do zamieszkania wspólnie z ojcem. Rozwód rodziców dziecka orzeczony został dziesięć i pół roku temu. W tamtym czasie rodzice ci zamieszkiwali w Warszawie, a ich syn Krzysztof miał 5 lat. Aktualnie byli małżonkowie zamieszkują w innych miejscowościach, ale nie założyli nowych rodzin, a dziecko ukończyło 15 lat. W latach 1989-1996 kilkakrotnie ustalane były przez sąd kontakty ojca z dzieckiem. Ukształtowanie władzy rodzicielskiej powinno każdorazowo odpowiadać rzeczywistemu układowi stosunków i interesowi dziecka. Obydwoje rodzice dbają o wychowanie syna i starają się zapewnić mu należytą egzystencję. Działania w tym kierunku są prawidłowe i należy je ocenić pozytywnie. Przy realizacji swoich zadań rodzicielskich nie podejmują jednak decyzji wspólnie. Jest to wynikiem głębokiego konfliktu istniejącego między nimi od wielu lat. W konflikcie tym dorasta małoletni Krzysztof. Badanie w Rodzinnym Ośrodku Diagnostyczno-Konsultacyjnym wykazało, że chłopiec kocha obydwoje rodziców. Pragnie jednak zamieszkać wspólnie z ojcem, co jest jego życzeniem, które dotychczas tłumił chcąc uniknąć konfliktu i zachować lojalność wobec rodziców. Ojciec nie stanowił i nie stanowi negatywnego wzorca dla syna. Małoletniego Krzysztofa, wbrew twierdzeniom matki, cechuje odpowiedzialność. Przejawia się ona w odwadze przedstawienia swojej decyzji w obecności obydwojga rodziców. Pokonał tym samym trudną i dotychczas nierozwiązywalną sytuację. Przez pojęcie "działania dla dobra dziecka" nie można rozumieć tylko zabezpieczenia jego potrzeb życiowych, a więc zapewnienia wyżywienia, warunków mieszkaniowych, pomocy szkolnych, opieki lekarskiej, ale także odpowiednie kształtowanie psychiki dziecka i jego osobowości. Jednoznacznie z opinii psychologa i pedagoga Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego wynika, że niezaspokojenie głęboko eksponowanej potrzeby przebywania na co dzień z ojcem może spowodować u Krzysztofa zaburzenia w sferze emocjonalnej. Krzysztof jest dzieckiem nadpobudliwym, leczonym od 1994 r. w Poradni Zdrowia Psychicznego, na którego istniejący układ stosunków między rodzicami ma bardzo niekorzystny wpływ. Rodzice zdają sobie z tego sprawę. Dlatego - zdaniem Sądu Wojewódzkiego - powinni wyciszyć konflikt, nawiązać ze sobą porozumienie, uznać i uszanować prawo wyboru syna. Jest to bowiem w interesie dziecka, które nie chce wzrastać w konflikcie pomiędzy zachowaniem lojalności a stałą frustracją. Ustalenie miejsca pobytu u ojca odpowiada - zdaniem Sądu Wojewódzkiego - temu interesowi i wbrew twierdzeniu uczestniczki nie pozbawia to jej wpływu na wychowanie dziecka. Władza rodzicielska przysługuje bowiem obojgu rodzicom.
Uczestniczka postępowania w kasacji, zarzucając naruszenie art. 106 k.r.o. przez "niewłaściwe zastosowanie", albowiem nie zaistniała zmiana okoliczności, o których mowa w tym przepisie, wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia oraz postanowienia Sądu Rejonowego i oddalenie wniosku Jarosława G. kancelaria prawna z lodzi